Pierwsze w Polsce rekolekcje połączone z nauką gotowania według reguł średniowiecznej mniszki św. Hildegardy z Bingen odbędą się w sanktuarium maryjnym w Gietrzwałdzie na Warmii. Organizatorzy liczą, że moda na zdrowe żywienie zachęci uczestników do odnowy duchowej.
Rekolekcje pod hasłem "Medytuję i gotuję", które mają łączyć leczenie duszy z kuracją oczyszczającą ciało, organizuje Fundacja Samarytanie. Program pobytu w sanktuarium przewiduje - poza spotkaniami modlitewnymi i duchową opieką kapłana - codzienne kursy przygotowywania zdrowych posiłków i prowadzenia postów, ćwiczenia ruchowe, konsultacje medyczne oraz "pogadanki o zdrowym i roztropnym stylu życia".
Organizatorzy liczą, że taka formuła rekolekcji zainteresuje również osoby, które wcześniej nie uczestniczyły w życiu religijnym. Rekolekcje w Gietrzwałdzie objął patronatem medialnym portal dietetyczny dla kobiet.
Jak powiedział PAP Adam Sobiech z Fundacji Samarytanie, nawet uczestników, którzy przyjadą wyłącznie ze względu na naukę zdrowego żywienia, pobyt w Gietrzwałdzie może zainspirować do rozwoju duchowego. "Jako jedna z pierwszych zgłosiła się młoda mężatka, która po prostu chce nauczyć się gotować. Dzięki temu spędzi ten czas wspólnie z nami, będzie medytować i przeżywać rekolekcje" - zaznaczył Sobiech.
Według organizatorów są to pierwsze w Polsce spotkania rekolekcyjne połączone z nauką gotowania i stosowaniem diety opartej na wskazaniach średniowiecznej niemieckiej zakonnicy. Wcześniej rekolekcje z postem św. Hildegardy z Bingen organizowało opactwo benedyktynów w Tyńcu.
Tygodniowe rekolekcje w Gietrzwałdzie mają rozpocząć się w sobotę. Każdy dzień pobytu - pod opieką zakonnika, ks. Romana Rusinka - poświęcony będzie innemu tematowi duchowych refleksji. Mają temu służyć codzienne nabożeństwa w sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej, wspólne modlitwy przy figurze Matki Słowa z Kibeho oraz indywidualne medytacje według wskazań św. Wincentego Pallotiego.
Pomiędzy modlitwami uczestnicy będą brali udział w warsztatach praktycznej nauki gotowania, prowadzonych przez dietetyków w domu rekolekcyjnym. Przepisy potraw i zasady odżywiania oparto na wskazaniach Św. Hildegardy z Bingen.
Uznawana za wizjonerkę i uzdrowicielkę św. Hildegarda była niemiecką benedyktynką, żyjącą w XII wieku. Oprócz dzieł z zakresu teologii i przyrodoznawstwa była również autorką ksiąg medycznych. Jedną z podstaw stworzonego przez nią systemu zdrowotnego jest właściwe odżywianie i terapeutyczny post, który ma oczyścić ciało i uwolnić dusze od zbędnych obciążeń.
Najłagodniejszą formą postu jest dieta oparta na orkiszu, warzywach i owocach, pozbawiona białka zwierzęcego, przetworów mlecznych i tłuszczów. Właśnie w ten sposób mają odżywiać się uczestnicy rekolekcji w Gietrzwałdzie.
Według Doroty Łapy, dietetyczki i współorganizatorki rekolekcji, dieta św. Hildegardy staje się coraz popularniejsza. "Opracowany przez nią system realizuje wytyczne, które dzisiaj świat nowoczesnych dietetyków postrzega jako jeden z lepszych wzorów odżywiania. Oczyszcza i działa wzmacniająco na organizm" - powiedziała dietetyczka.
W opinii prof. Marka Sokołowskiego, socjologa z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, wzbogacenie programu rekolekcji o naukę gotowania może być nowinką szokującą dla wiernych starszego pokolenia. Jednak - podobnie jak msze beatowe w latach 60. - wydaje się dobrym pomysłem na pozyskiwanie młodzieży.
"Nowoczesny marketing związany ze sferą sacrum, wychodzenie do wiernych i przyciąganie nowych osób do udziału we wspólnocie są kluczowe dla polskiego Kościoła. Ewangelizacja powinna przyjmować atrakcyjne formy. Trwanie jedynie przy tradycyjnej obrzędowości nie zatrzyma młodzieży. Świątynie mogą z czasem opustoszeć, jak na zachodzie Europy" - ocenił socjolog.
Jak przypomniał prof. Sokołowski, pierwsze do nowoczesnych form marketingu przekonały się Kościoły protestanckie, które do komunikacji z wiernymi zaczęły wykorzystywać internet czy telefonię komórkową, rozsyłając np. smsy z sentencjami do przemyślenia.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.