Syryjscy rebelianci  depczą portret  prezydenta Baszara Al-Assada
Syryjscy rebelianci depczą portret prezydenta Baszara Al-Assada
east news/SIPA/LEVINE

Syria nie Irak

Brak komentarzy: 0

Jacek Dziedzina

GN 35/2012

publikacja 30.08.2012 00:15

Jeśli dojdzie do interwencji zbrojnej USA w Syrii, wojna nie skończy się tylko obaleniem władz w Damaszku. Konflikty na Bliskim Wschodzie są jak naczynia połączone. Liniami wysokiego napięcia.

Prezydent USA Barack Obama zagroził interwencją wojskową w Syrii, jeśli prezydent Baszar Al-Assad użyje broni chemicznej przeciwko rebeliantom lub nawet jeśli do jej użycia będzie się przygotowywał. To, że plany takiej wojny są od dawna opracowywane, nie było tajemnicą. Dopiero jednak oficjalne przyznanie amerykańskiej administracji, że wojna wchodzi w grę, pozwala traktować taką ewentualność poważnie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Reklama

Reklama