Jak Bóg ma się o nas troszczyć, gdy Go w tym wyręczamy?
Wróciłem właśnie z wakacyjnego wyjazdu. Wybraliśmy się dwoma samochodami z rodziną i przyjaciółmi. W przedostatnim dniu wyprawy – to był czwartek – nie mieliśmy jeszcze noclegu. No więc uwielbiamy Boga i modlimy się o nocleg. Wymieniamy potrzeby: gdzieś w pobliżu i żeby dzieci miały trochę swobody do biegania, bo nasiedziały się tego dnia w autach. Nagle mój siedmioletni Jacek woła z tyłu: „I żeby były cukierki powitalne!” (czasem w kwaterach leżą takie na łóżkach). „Toś, synku, przesadził” – myśli we mnie moje niedowiarstwo. Ponieważ już było po godzinie 18, a chcieliśmy być na Mszy, pomodliliśmy się też o kościół z Mszą o 19.00.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.