Milion teczek z dokumentami Polaków represjonowanych w czasie II wojny światowej czeka na opracowanie archiwalne. Muzeum Holocaustu chce je w całości skopiować, a naszego państwa nie stać na regały i kartonowe teczki.
Ta niezwykła dokumentacja powstała w trakcie wypłat niemieckich świadczeń humanitarnych dla ofiar nazizmu przez Fundację „Polsko-Niemieckie Pojednanie”. Przy wypłacie świadczeń domagano się od osób występujących z wnioskiem uzasadnienia tytułu do wypłaty. W ten sposób powstał zbiór dokumentujący losy byłych robotników niewolniczych i przymusowych III Rzeszy, a więc więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych, obozów karnych, więzień, aresztów, jeńców wojennych, osób deportowanych do pracy przymusowej do Niemiec i na tereny okupowane, dzieci wywiezionych wraz z rodzicami deportowanymi do pracy przymusowej, dzieci do lat 16, przymusowo zatrudnionych w miejscu swego zamieszkania, oraz dzieci poddawanych przymusowej germanizacji. Łącznie w archiwum fundacji i w jej siedzibie przechowywanych jest 4320,73 m bieżących akt.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.