Rada Ministrów zdecydowała we wtorek, że Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej zostanie podpisana - poinformowała PAP pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania Agnieszka Kozłowska-Rajewicz.
Na wtorkowym posiedzeniu Rada Ministrów zapoznała się ze stanowiskiem poszczególnych resortów na temat przewidywanych skutków wdrożenia konwencji do polskiego prawa.
Oznacza to, że resort wiodący dla Konwencji (MPiPS) będzie musiał teraz przygotować odpowiedni wniosek. Wniosek zawierać musi m.in. oficjalne tłumaczenie konwencji, projekt zastrzeżeń, uzasadnienie zawierające wskazanie różnic między dotychczasowym i projektowanym stanem prawnym oraz przewidywane skutki społeczne, gospodarcze, finansowe, polityczne i prawne. Każdy z resortów będzie musiał przedstawić szczegółowo zmiany w prawie, konieczne w związku z wprowadzeniem konwencji. Po zatwierdzeniu wniosku w drodze uchwały Rady Ministrów konwencja może zostać podpisana.
Dopiero ratyfikacja konwencji pociągnie skutki prawne, jednak w okresie między jej podpisaniem a ratyfikacją państwo nie powinno podejmować działań sprzecznych z podpisaną umową, ani takich, które uniemożliwią jej ratyfikację w przyszłości.
O zagrożeniach jakie niesie konwencja i jej ukrytym znaczeniu przeczytaj TUTAJ.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.