Rośnie liczba młodych katolików w Australii.
Tylko wśród Aborygenów i mieszkańców znad Cieśniny Torresa od 1991 r. zwiększyła się o 63 tys. Jak wskazał Craig Arthur z Narodowej Rady Katolickiej Aborygenów i Mieszkańców Wysp Cieśniny Torresa NATSICC, najbardziej zaskakująca jest średnia wieku młodych katolików: 21 lat.
Nota zawierająca statystykę Komisji Duszpasterskiej Konferencji Episkopatu Australii została ogłoszona podczas zgromadzenia NATSICC. Odbyło się ono pod hasłem „Wzbogacony kulturowo przez Ewangelię”. Spotkanie odbywa się co trzy lata. Wypełnia je m.in. szereg debat i warsztatów skierowanych do najmłodszych uczestników.
Dyrektor Katolickiego Departamentu ds. Aborygenów archidiecezji Sydney Elsie Heiss wskazał, że rosnąca liczba rdzennych katolików w Australii, którzy chcą dzielić się swoją wiarą i uczestniczyć w Mszy, jest po części owocem Światowych Dni Młodzieży z 2008 r. oraz ubiegłorocznego spotkania w Madrycie. Jak zauważył, dzięki spotkaniu w Sydney „młodzi ludzie czują się przyjęci przez Kościół, co napawa ich dumą i skłania do dalszego przekazywania wiary”.
Tam poczeka tam na zakończenie remontu w apartamencie w Pałacu Apostolskim.
Rytuały przeprosin i ciepłe słowa ze strony niemieckich prezydentów i kanclerzy nie wystarczą
Swojemu rodakowi pogratulował między innymi prezydent USA Donald Trump.
To moment głęboko poruszający dla wspólnoty Kościoła katolickiego i dla całego świata.