Krakowianie modlą się, przynoszą kwiaty i palą znicze przy grobie rodziców i brata Jana Pawła II na Cmentarzu Rakowickim. Tradycja odwiedzin rodzinnej mogiły Wojtyłów zrodziła się spontanicznie po tym, jak kard. Karol Wojtyła został papieżem. Przy grobowcu rodziny Wojtyłów czuwają i modlą się w tym dniu m. in siostry zakonne, księża, rodziny, osoby starsze i dzieci. Przynoszą świeże kwiaty, wiązanki i palą znicze.
Znicze płoną też przy pomniku Jana Pawła II, który stanął po jego śmierci niedaleko głównego wejścia na Cmentarz Rakowicki.
Matka Jana Pawła II, Emilia zmarła, gdy Karol miał 9 lat. Jego brat Edmund, lekarz, zmarł 4 lata później. W Miejskim Szpitalu w Bielsku, gdzie pracował, zaraził się tyfusem od swojego pacjenta. Przed Karolem Wojtyłowie mieli też córkę, która zmarła zaraz po urodzeniu.
Ojciec papieża, również Karol Wojtyła, był oficerem wojska austriackiego, a następnie armii polskiej i sam opiekował się Karolem, starając się zastąpić mu pełną rodzinę. Zmarł w 1941 r. w Krakowie.
Jeszcze jako metropolita krakowski abp Wojtyła przeniósł ciała matki i brata z Wadowic do Krakowa.
Krakowianie odwiedzający w dniu Wszystkich Świętych Cmentarz Rakowicki chętnie uczestniczyli w kweście, podczas której zbierane są fundusze na odnowę zabytkowych nagrobków. W uroczystość Wszystkich Świętych w zbiórce biorą udział wolontariusze oraz znani krakowianie, aktorzy i politycy.
Pieniądze ze zbiórki przeznaczone będą na renowację zabytkowych nagrobków i grobowców. W zeszłym roku udało się zebrać ponad 85 tys. zł.
Cmentarz Rakowicki został otwarty w 1803 r. i jest najbardziej znaną krakowską nekropolią. Spoczywa tu wielu wybitnych Polaków m.in. Jan Matejko, Helena Modrzejewska, rodziny Kossaków i Ingardenów, Tadeusz Kantor, Piotr Skrzynecki, Jerzy Bińczycki, Marek Grechuta i Wisława Szymborska.
W Dzień Zaduszny o godz. 16.30 na Wawelu odbędzie się Msza św. pod przewodnictwem kard. Stanisława Dziwisza, połączona z procesją do grobów królewskich i modlitwą w intencji zmarłych spoczywających w Katedrze Wawelskiej.
Co najmniej 13 osób zginęło, a 73 zostały ranne w wyniku działań policji wobec demontrantów.
Główny cel reżimu jest jasny: ograniczyć wszelkie formy swobody wypowiedzi.
Spędzili oni na stacji kosmicznej Tiangong (Niebiański Pałac) 192 dni.
Dom dla chrześcijan, ale życie w nim codzienne staje się trudniejsze i niepewne.
Papież Franciszek mówił wcześniej, że oboje kandydaci są przeciwko życiu.
"Brawo, feldmarszałku" - napisała caryca Katarzyna II w liście gratulacyjnym.