Katarska telewizja Al-Dżazira potwierdziła w środę, że kupiła amerykańską Current TV, której współzałożycielem w 2005 r. był dawny wiceprezydent Al Gore. Chce ją stopniowo przekształcić w nowy kanał informacyjny, zwiększając dostępność swoich informacji w USA.
Nowa telewizja o nazwie Al-Dżazira Ameryka (Al-Jazeera America), z siedzibą w Nowym Jorku, będzie działała odrębnie od funkcjonującej już anglojęzycznej wersji Al-Dżaziry (Al-Jazeera English) i nadawał dla amerykańskiej publiczności informacje z kraju i ze świata. Ma zacząć działać w 2013 roku.
Oprócz już działających biur Al-Dżaziry w Nowym Jorku, Waszyngtonie, Los Angeles, Miami i Chicago otwarte będą nowe oddziały, a liczba jej pracowników w USA zostanie podwojona i wyniesie ponad 300 osób.
Current TV poinformowała, że zarówno Gore, jak również współzałożyciel i szef telewizji Joel Hyatt pozostaną w radzie doradczej.
Nie ujawniono warunków sprzedaży, ale - jak pisze agencja Reutera - zdaniem analityków transakcja może być warta nawet 500 mln dol.
Po przejęciu Al-Dżazira zamierza skorzystać z sieci dystrybucyjnej Current TV, dzięki czemu ma być dostępna w 40 mln amerykańskich gospodarstw domowych. Dotychczas Al-Dżazirę mogło odbierać w USA 4,7 mln gospodarstw w kilku amerykańskich miastach.
Zdaniem analityków Al-Dżazira, która obecnie oglądać można w 260 mln domów w 130 krajach, może mieć trudności z dystrybucją i oglądalnością w USA. Próby katarskiej telewizji, by zyskać w USA więcej widzów już na początku napotkały trudności - druga największa sieć kablowa w kraju, Time Warner Cable, zapowiedziała, że po zmianie właściciel przestanie udostępniać Current TV z powodu niskiej oglądalności.
Według samej Al-Dżaziry jej angielskojęzyczna wersja okazała się popularna w Ameryce - pochodzi stamtąd 40 proc. wszystkich wejść na jej stronę internetową.
Jak podkreśla Reuters, dzięki przejęciu Current TV działająca pod patronatem emira Kataru telewizja będzie mogła sprawniej konkurować z amerykańskimi kanałami informacyjnymi, takimi jak CNN, MSNBC i Fox.
Uważana za liberalną Current TV, która zmagała się z niską oglądalnością, była dostępna w 60 mln z około 100 mln amerykańskich domów poprzez sieć kablową lub satelitę.
"Al-Dżazira ma więcej pieniędzy. Jej wadą jest polityka. Mieszkańcy Ameryki kojarzą Al-Dżazirę ze światem muzułmańskim i arabskim i nie podoba im się to - uważa Jimmy Schaeffler, konsultant z The Carmel Group. - Mają wątpliwości psychologiczne, polityczne i emocjonalne i to będzie działało przeciwko Al-Dżazirze".
"Jeśli chodzi o Al-Dżazirę, mamy do czynienia z dużą dozą paranoi" - stwierdza z kolei Robert Thompson, medioznawca z Syracuse University.
Jak przypomina BBC, Al-Dżazira po raz pierwszy stała się powszechnie rozpoznawalna po opublikowaniu przez nią nagrań wideo z przywódcą Al-Kaidy Osamą bin Ladenem po atakach terrorystycznych z 11 września 2001 roku.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.