Główni rabini Izraela – sefardyjski Szlomo Mosze Amar i aszkenazyjski Yona Metzger we wspólnym liście wezwali wszystkich rabinów, aby w nauczaniu zdecydowanie bronili świętości życia i przypominali wiernym, że aborcja jest ciężkim grzechem wobec życia i powinna być zakazana.
Apel został odczytany w publicznym radiu „Arnutz Sheva” i spotkał się z pozytywnym odzewem w społeczeństwie. Powodem wystosowania listu był fakt, że w tych dniach w synagogach jest czytany i komentowany fragment z Księgi Wyjścia, który mówi o tym, jak z polecenia faraona miano zabijać wszystkie noworodki płci męskiej. Położne jednak „bały się Boga i nie wykonały rozkazu króla egipskiego, pozostawiając przy życiu nowo narodzonych chłopców”. Rabini zachęcają współczesnych Izraelczyków, aby poszli śladem tych położnych i otwarli się na każde życie, które zawsze jest darem od Boga i jest święte. Środowiska religijnych Żydów w Izraelu zawsze występowały przeciwko aborcji, ale w zlaicyzowanej części społeczeństwa, zabijanie życia nienarodzonego jest powszechne, co stanowi jedną z przyczyn niskiego przyrostu naturalnego w tym kraju. Jest to coraz większy problem polityczny, gdyż jednocześnie od lat rośnie populacja Palestyńczyków, posiadających izraelskie obywatelstwo.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.