Zespół 2Tm2,3 powróci w marcu z nową płytą.
Nie chce się wierzyć, ale to było już 17 lat temu. Trzech znanych muzyków: Tomasz Budzyński z Armii, Robert Friedrich „Litza” z Acid Drinkers i Darek Malejonek z Houk – postanowiło stworzyć wspólny zespół, w którym będą wielbić Boga. Tak powstała grupa 2Tm2,3, odsyłająca swoją nazwą do biblijnego cytatu: „Weź udział w trudach i przeciwnościach jako dobry żołnierz Chrystusa Jezusa!”.
Od samego początku teksty Tymoteusza były cytatami bądź parafrazami tekstów z Pisma Świętego, jednak muzycy nadali im niespotykaną dotąd formę, czerpiąc m.in. z najostrzejszych odmian rocka. Dużym atutem grupy była jej różnorodność, pozwalająca umieszczać obok siebie na płytach utwory inspirowane muzyką metalową, punkiem, reggae czy folkiem. Z czasem zespół coraz częściej sięgał po łagodniejsze brzmienia, wykonując swoje utwory w wersjach akustycznych (zwłaszcza podczas wielkopostnych tras koncertowych). Taka stylistyka dominuje też na ostatnim albumie studyjnym 2Tm2,3 – płycie „Dementi” z 2008 r.
Nowy materiał również będzie akustyczny, ale ma inną dynamikę, bo artyści nagrywali go jednocześnie, „na setkę”. – Płyta jest eksperymentalna, odważna i ekstrawagancka w formie – zapowiada Litza. Utworów zebrało się tak dużo, że muzycy planują wydanie dwóch płyt. Pierwsza ukaże się w marcu, druga – jesienią.
Po śmierci Piotra „Stopy” Żyżelewicza za perkusją zasiadł Kacper Rynek z Maleo Reggae Rockers, podobnie jak wielu członków zespołu uczestniczący w drodze neokatechumenalnej. Czy sprawdzi się w tej roli, przekonamy się już niedługo. Grupa planuje bowiem dwie ogólnopolskie trasy koncertowe – w okresie Wielkiego Postu i latem.
wypoczetydaniel
2TM2,3 - Szema Izrael,Adonai Elohenu,Adonai Ehad
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.