31 proc. Polaków wie, że powstanie styczniowe było w XIX wieku, ale tylko 19 proc. potrafi podać datę: 1863 r. lub 1864 r.; 63 proc. na pytanie: kiedy było powstanie odpowiada, że nie wie - wynika z sondażu przeprowadzonego przez TNS Polska.
Dla 4 proc. ankietowanych powstanie styczniowe było podczas II wojny światowej lub w ogóle w XX wieku; 2 proc. podało jeszcze inne daty.
39 proc. badanych wie, że powstanie było skierowane przeciw Rosji carskiej, a 20 proc. - że przeciw Rosji, ale nie jest pewnych, czy przeciw Rosji carskiej czy ZSRR. 20 proc. badanych wie, że przeciw "zaborcom", ale nie wie przeciw którym.
Według 4 proc. respondentów powstanie styczniowe było skierowane przeciw ZSRR, według 3 proc. - przeciw Prusom, według 2 proc. - przeciw Niemcom. 2 proc. podało, że przeciw Niemcom hitlerowskim. 11 proc. ankietowanych odpowiedziało, że nie wie.
Na pytanie o przywódców powstania styczniowego 17 proc. badanych wymieniło Romualda Traugutta. Jednak 8 proc. wskazało Tadeusza Kościuszkę, a 4 proc. - Józefa Piłsudskiego. 70 proc. odpowiedziało, że nie wie.
31 proc. respondentów nie wie jak zakończyło się powstanie styczniowe, 53 proc. odpowiedziało, że klęską, a 11 proc., że zwycięstwem. Według 5 proc. zostało nierozstrzygnięte.
Według 38 proc. badanych "to dobrze, że powstanie styczniowe wybuchło", a według 18 proc. - "to źle"; zdaniem 45 proc. "trudno powiedzieć".
Sondaż zrealizowano w dniach 11-14 stycznia 2013 r. na ogólnopolskiej, losowo-kwotowej, reprezentatywnej próbie 1000 mieszkańców Polski w wieku 15 i więcej lat.
Ogień trafi w tym roku nie tylko do prawosławnych, ale i katolików w Polsce.
W Wielki Czwartek do południa sprawowana jest Msza Krzyżma Świętego.
Informacje mają pochodzić od urzędników administracji prezydenta USA.
Argument? Miało ono podejmować dzałania mające na celu ograniczenie wolności słowa.
Trzydniowe celebracje obejmują misterium Chrystusa ukrzyżowanego, pogrzebanego i zmartwychwstałego.