![][1]Katolicki Instytut Rodziny i Praw Człowieka (C-FAM) wystąpił do prezydenta Georga Busha i Kongresu USA z prośbą o rozpoczęcie śledztwa przeciwko Funduszowi Narodów Zjednoczonych Pomocy Dzieciom (UNICEF), oskarżając go o popieranie aborcji na świecie. C-FAM, którego głównym celem jest monitorowanie i ocena działań ONZ w sferze praw człowieka, odkrył [1]: zdjecia/unicef1.jpg
Katolicki Instytut Rodziny i Praw Człowieka (C-FAM) wystąpił do prezydenta Georga Busha i Kongresu USA z prośbą o rozpoczęcie śledztwa przeciwko Funduszowi Narodów Zjednoczonych Pomocy Dzieciom (UNICEF), oskarżając go o popieranie aborcji na świecie.
C-FAM, którego głównym celem jest monitorowanie i ocena działań ONZ w sferze praw człowieka, odkrył niedawno, że UNICEF jest głównym sponsorem południowo-afrykańskiej organizacji Miłość Życia (LoveLife), promującej w otwarty sposób aborcję wśród nieletnich. Na stronach internetowych tej organizacji znajdują się hasła mówiące, że "nieletni nie powinni prosić nikogo o zgodę w sprawie aborcji", która jest tylko "delikatnym zabiegiem medycznym".
Znajdują się tam też określenia popierające "wolny seks" wśród niepełnoletnich, a "możliwość swobodnego przeprowadzenia aborcji powinna spowodować mniej stresowe życie seksualne młodych dziewcząt". Strona ta przedstawia także różne formy stosunków płciowych, włączając w to kontakty homoseksualne.
UNICEF dostaje na swoją działalność około 100 mln dolarów rocznie od władz USA, które są największym sponsorem tego funduszu.
UNICEF utworzony został przez ONZ w 1946 roku. Pierwotnie miał pomagać dzieciom, które stały się ofiarami II wojny światowej. W roku 1953 zostaje włączony na stałe w struktury Organizacji Narodów Zjednoczonych, a jego działalność statutowa została rozszerzona o pomoc i walkę o prawa wszystkich dzieci na całym świecie. UNICEF prowadzi setki programów pomocy medycznej, edukacji i ochrony dzieci w krajach Trzeciego Świata. Fundusz został laureatem pokojowej Nagrody Nobla w 1965 roku.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.