Liczba aborcji w Niemczech znacznie spadła w trzecim kwartale 2002 r., poinformowała niemiecka agencja katolicka KNA powołując się na dane Urzędu Statystycznego w Wiesbaden.
Według tych danych w okresie od czerwca do września dokonano w Niemczech 31 200 zgłoszonych zabiegów przerywania ciąży, o 6 proc. mniej, niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Prawie połowa z wspomnianych kobiet (48 proc.) była stano wolnego i również prawie połowa (46 proc.) mężatek, a 6 proc. stanowiły kobiety rozwiedzione lub wdowy. Ok. 70 proc. kobiet, które zdecydowały się na aborcję, było w wieku 18-35 lat, ok. 6 proc. stanowiły nieletnie, a ok. 7 proc. - 40-latki i starsze. 40 proc. kobiet nie urodziło jeszcze żadnego dziecka. Urząd Statystyczny w Wiesbaden poinformował, że 98 proc. aborcji dokonanych zostało zgodnie z przepisami, tzn. po rozmowie w punkcie poradnictwa i uzyskaniu odpowiedniego zaświadczenia. W dwóch procentach przypadków powodem aborcji były wskazania medyczne lub fakt, że kobiety były zgwałcone. U 1800 kobiet aborcji dokonano z pomocą tabletki poronnej Mifegyne.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.