Jeżeli Europa zbudowana zostanie tylko na wartościach materialnych, stracą na tym nie tylko chrześcijanie - przestrzegł przewodniczący Komisji Europejskiej, Romano Prodi. Zaznaczył, że "należy ocalić duszę Europy".
W wywiadzie dla dziennika "Avvenire" przypomniał, że "świecki charakter państwa narodził się w ciągu dziejów tam, gdzie nie było chrześcijaństwa. Istnieje więc dusza kontynentu, która należy ocalić, chrześcijaństwo zaś należy do samej natury Europy". Powyższe słowa stanowiły odpowiedź przewodniczącego Komisji Europejskiej na pytanie, czy są szanse na to, że w przyszłej konstytucji Unii Europejskiej znajdzie się odwołanie do chrześcijańskich korzeni naszego kontynentu. Prodi uważa, że "w zasięgu ręki jest ogromna okazja, by położyć kres przeciwstawnym radykalizmom: między klerykałami i antyklerykałami". W sprawie uznania w Kościołach i związkach wyznaniowych partnerów w dialogu ze wspólnotą, przewodniczący Komisji Europejskiej jest przekonany, że "należy przezwyciężyć oświeceniową opinię, iż dialog prowadzi się tylko z pojedynczym obywatelem". "Rząd Europy musi utrzymywać stałe relacje z formacjami społecznymi, a do nich bez wątpienia należą także Kościoły" - mówi Romano Prodi w wywiadzie dla dziennika włoskiego Episkopatu.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.