"Pokój jest zawsze możliwy, miejmy nadzieję, że jest również bliski", powiedział dziś w Radiu Watykańskim kardynał Carlo Maria Martini.
Emerytowany arcybiskup Mediolanu, który przebywa obecnie w Jerozolimie, zwrócił uwagę, że przed tym, czego jesteśmy świadkami w tych dniach, przestrzegał od dawna Jan Paweł II: "zabici, ranni, jeńcy, bombardowania, płonące miasta". "Zdajemy sobie sprawę, że mamy do czynienia z czymś, co jest zaprzeczeniem tego, czym chciałaby być ludzkość" - powiedział włoski kardynał. W tym momencie, stwierdził kard. Martini, "należy nasilić modlitwy, ażeby Pan obdarzył nas pokojem". "Nie wystarczy być przeciwko wojnie. Wszyscy są jej przeciwni. Trzeba być gotowym do ofiar i gestów dobrej woli na rzecz pokoju, czego niestety nie było" - powiedział kardynał.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.