"Pokój jest zawsze możliwy, miejmy nadzieję, że jest również bliski", powiedział dziś w Radiu Watykańskim kardynał Carlo Maria Martini.
Emerytowany arcybiskup Mediolanu, który przebywa obecnie w Jerozolimie, zwrócił uwagę, że przed tym, czego jesteśmy świadkami w tych dniach, przestrzegał od dawna Jan Paweł II: "zabici, ranni, jeńcy, bombardowania, płonące miasta". "Zdajemy sobie sprawę, że mamy do czynienia z czymś, co jest zaprzeczeniem tego, czym chciałaby być ludzkość" - powiedział włoski kardynał. W tym momencie, stwierdził kard. Martini, "należy nasilić modlitwy, ażeby Pan obdarzył nas pokojem". "Nie wystarczy być przeciwko wojnie. Wszyscy są jej przeciwni. Trzeba być gotowym do ofiar i gestów dobrej woli na rzecz pokoju, czego niestety nie było" - powiedział kardynał.
Co najmniej 17 osób zginęło, gdy zawaliła się kopalnia koltanu, dziesiątki wciąż są pod gruzami.
Przez dwa dni jurorzy będą oceniać malunki, a w niedzielę ogłoszą werdykt.
Duchowni udadzą się do Anglii, Irlandii, Niemiec oraz Norwegii.
Przestrzegł też przed możliwymi konsekwencjami tej technologii dla rozwoju dzieci i młodzieży.
Aktywiści płacą nakładane na nich grzywny i kontynuują proceder.
W ocenie ZPP obecna sytuacja związana z płacami pracowników ochrony zdrowia jest nieracjonalna.