Cztery filary prawdziwego pokoju

Obrzędy Niedzieli Palmowej i Dnia Młodzieży odbywały się przy nadspodziewanie dobrej pogodzie. Na początku, jak zawsze, Papież poświęcił liście palmowe, potem, już na swoim tronie w pobliżu ołtarza, wysłuchał opisu Męki Pańskiej z Ewangelii św. Marka. Również korzystając z tronu odprawił potem Mszę św., którą koncelebrowali z nim m.in. kardynałowie Aloysius Matthew Ambrozic - arcybiskup Toronto, gdzie odbył się Światowy Dzień w roku ubiegłym, i Joachim Meisner - arcybiskup Kolonii, która będzie gospodarzem następnej międzynarodowej edycji w 2005. Po homilii papieskiej w modlitwie wiernych proszono Boga za Ojca Świętego, wszystkich chrześcijan, "aby przyjmowali Kościół jako drogocenny dar, kochali go jak matkę i zawsze mogli czuć się jego umiłowanymi dziećmi" (po polsku), za młodych chrześcijan, młodzież całego świata, wszystkich cierpiących z powodu przemocy i wojny, wszystkich ludów i kultur świata (po arabsku) i za całą ludzkość (w języku suahili). Ojciec Święty zwrócił uwagę w kazaniu, że liturgia Niedzieli Palmowej uroczyście wprowadza Kościół w Wielki Tydzień. Łączy przy tym "dwa przeciwstawne sobie momenty: powitanie Jezusa w Jerozolimie i dramat Męki; radosne "Hosanna" i wielokrotnie powtarzany okrzyk: "Ukrzyżuj Go!"; triumfalny wjazd i pozorną porażkę w wyniku śmierci na Krzyżu" - dodał kaznodzieja. Przypomniał, że "witając Jezusa raduje się Miasto, w którym trwa pamięć o Dawidzie; Miasto proroków, z których wielu zostało zamęczonych za wiarę; Miasto pokoju, które w ciągu wieków zaznało przemocy, wojny, deportacji". Dlatego też to właśnie miasto, czyli Jerozolima, może być uznane za "symbol ludzkości, zwłaszcza na dramatycznym początku trzeciego tysiąclecia, który przeżywamy" - mówił dalej Papież. Zwrócił uwagę, że jeśli "wówczas, wzdłuż drogi na Górę Oliwną, wybiegły na spotkanie Chrystusa dzieci i młodzież jerozolimska, wiwatując i machając radośnie gałązkami oliwnymi", to dzisiaj "witają Go młodzi ludzie całego świata, którzy w swoich wspólnotach diecezjalnych obchodzą osiemnasty Światowy Dzień Młodzieży". W tym momencie Ojciec Święty powitał serdecznie młodych z całego świata, wyrażając jednocześnie "braterską solidarność z waszymi rówieśnikami, doświadczonymi przez wojnę i przemoc w Iraku, w Ziemi Świętej i w różnych innych regionach świata". Wspomniał następnie, że Chrystus jest królem prawdy, wolności, sprawiedliwości i miłości - czterech "filarów", na których można zbudować dom prawdziwego pokoju, "jak 40 lat temu pisał w swej encyklice »Pacem in terris« błogosławiony Papież Jan XXIII". Papież powierzył symbolicznie młodzieży całego świata "ten historyczny dokument, tak bardzo aktualny", wzywając ją, aby go czytała, rozważała i starała się wcielać go w życie. Młodzi zasłużą wówczas na miano "błogosławionych", ponieważ będą "prawdziwymi dziećmi Boga" - dodał mówca. "Pokój jest darem Chrystusa, wyjednanym nam przez ofiarę Krzyża" - kontynuował Ojciec Święty. Podkreślił, że "aby skutecznie go osiągnąć, trzeba wejść wraz z Boskim Nauczycielem aż na Kalwarię", a najlepiej może nas tam zaprowadzić Maryja, "która właśnie pod Krzyżem została nam dana za Matkę w osobie wiernego apostoła świętego Jana". Dlatego tematem papieskiego orędzia na tegoroczny Światowy Dzień Młodzieży są słowa umierającego Chrystusa: "Oto Matka twoja!" (J 19,27). Są one skierowane "do każdego z was, drodzy przyjaciele" - mówił dalej Papież. Podkreślił, że Chrystus również ich prosi, aby wzięli Maryję jako matkę "do swego domu", przyjęli Ją "do swych dóbr". Życzył, aby za sprawą Maryi młodzi odpowiedzieli wielkodusznie na wezwanie Pana oraz z radością i wiernością wytrwali w chrześcijańskim posłannictwie. Ojciec Święty przypomniał, że w ciągu wieków wielu młodych ludzi posłuchało tego wezwania i wielu czyni to nadal także obecnie. "Młodzi trzeciego tysiąclecia, nie lękajcie się ofiarować swego życia jako całkowitej odpowiedzi Chrystusowi! To On i tylko On zmienia życie i dzieje świata" - zaapelował Jan Paweł II. Na zakończenie kazania wezwał młodych, aby tak jak setnik rzymski, który na widok umierającego Chrystusa złożył "zaskakujące świadectwo" o Nim jako o Synu Bożym, również oni potrafili, dzięki pomocy Maryi, objąć i zaufać Zmartwychwstałemu oraz dochować Mu wierności przez całe życie. Po Mszy, tuż przed końcowym błogosławieństwem Papież w rozważaniach przed Aniołem Pańskim jeszcze raz nawiązał do przypadającego w tę niedzielę Światowego Dnia Młodzieży. Przypomniał, że w Roku Świętym 1984 powierzył młodym Krzyż, który odtąd wędruje po całym świecie z młodymi, a na zakończenie każdej takiej pielgrzymki jest przechowywany w rzymskim Ośrodku Młodzieżowym św. Wawrzyńca, obchodzącym w tym roku 20-lecie istnienia. Podziękował Papieskiej Radzie Świeckich i wszystkim ruchom i organizacjom, troszczącym się o tę placówkę. Dodał, że obecnie Krzyż rozpoczyna nowe wędrowanie, najpierw po krajach Europy Środkowej i Wschodniej, po czym od Niedzieli Palmowej przyszłego roku zacznie nawiedzać diecezje niemieckie. "Delegacji niemieckiej powierzam dzisiaj także ikonę Maryi. Od tej pory wraz z Krzyżem będzie ona towarzyszyła Światowym Dniom Młodzieży. Niech będzie znakiem macierzyńskiej obecności Maryi obok młodych, wezwanych, jak apostoł Jan, do przyjęcia Jej w ich życiu" - powiedział na zakończenie Papież. Po modlitwie "Anioł Pański" młodzież z Toronto przekazała Krzyż ŚDM rówieśnikom z Kolonii, którzy na życzenie Papieża zabiorą z sobą również wspomnianą ikonę "Salus Populi Romani", towarzyszącą spotkaniu w miasteczku studenckim Tor Vergata w sierpniu 2000 r.