Powiew Bożego optymizmu, dotknięcie Bożej miłości, radość z bycia razem - tak uczestnicy V Kongresu Odnowy w Duchu Świętym mówili o spotkaniu liderów i sympatyków Ruchu, które odbyło się na Jasnej Górze w dniach 15-17 maja.
Do częstochowskiego sanktuarium przybyło ok. 1,2 tys. liderów z całej Polski, zaś w trzecim dniu Kongresu blisko 200 tys. sympatyków. Dziękczynienie i refleksja nad znaczeniem daru jedności były motywem przewodnim jubileuszowego Kongresu, który odbywa się 20 lat po pierwszym. - W naszych refleksjach wróciliśmy do początków Odnowy - powiedział KAI ks. Wojciech Nowacki, przewodniczący Rady Krajowego Zespołu Koordynatorów. - Dwadzieścia lat temu zaistnieliśmy oficjalnie na forum ogólnopolskim, przeżyliśmy eksplozję radości i zanurzenia w Chrzest Ducha Świętego. Wracamy do przeszłości, gdyż wyrasta już drugie pokolenie, które nie pamięta, jak wyglądały początki - wspomina. Członek Rady Koordynatorów Dariusz Jeziorny, 35-latek, który już połowę życia jest w Odnowie był pod wrażeniem opowieści "weteranów" Ruchu - ks. Mariana Piątkowskiego i s. Marioli - którzy dali świadectwo o jego początkach. S. Mariola dzięki Odnowie odnalazła swoje powołanie do wspólnoty Małych Sióstr Jezusa. - Pan Bóg wybrał silne osobowości na liderów, którzy zapoczątkowali Odnowę - stwierdził Jeziorny. Ich sytuacja była trudna - przeżyli istną rewolucję mentalności religijnej, a przeżywali ją w trudnych czasach PRL. Na obecnym Kongresie także mówi się o zadaniach i trudnościach - członkowie Ruchu dostrzegają, że uwikłanie w spory i rywalizacja jest poważnym problemem nie tylko całego społeczeństwa, ale także ich wspólnoty, więc modlili się o jedność i uwolnienie serca od tego, co ją niszczy. Uczestnicy wysłuchali wystąpienia ks. Mirosława Cholewy, ojca duchowego z warszawskiej WSD, który mówił o siedmiu głównych grzechach przeciw jedności. - Było to tak głębokie, że zamiast prowadzić modlitwę, zaproponowałem adorację Najświętszego Sakramentu w ciszy i rozważanie treści, które słyszeliśmy. Następnego dnia uczestnicy wzięli udział w nabożeństwie pokutnym, odbyli spowiedź i przeżyli "eksplozję radości" z powodu wzajemnego przebaczenia i bycia razem - wyznał Jeziorny. Zapytany, czym była Odnowa dla Kościoła w Polsce ks. Nowacki odpowiada, że była przede wszystkim szkołą modlitwy, ożywieniem wiary. Pod wpływem otrzymanych darów wiara ludzi stawała się gorliwsza, odkrywali moc płynącą z otrzymanych sakramentów. To tacy dotknięci Duchem Świętym ludzie "ścigali" później księży, prosząc ich o kierownictwo duchowe. Dzięki pogłębionej modlitwie odnowiło się życie wielu parafii w Polsce, które przeżyły potężne tchnienie Ducha Świętego w skostniałe nieraz struktury. Z Ruchu Odnowy w Duchu Świętym wyrosło dziesiątki inicjatyw - szkoły ewangelizacji, a także ciche i pokorne zaangażowanie w służbę bliźnim - Bractwo Więzienne, pracę w hospicjach, wychowanie i formację młodzieży. Osoby zaangażowane w Odnowę pokazują także rzeczywistość życia duchowego, prawdę, że jest ona walką dobra ze złem, ze złym duchem, który usiłuje człowiekowi szkodzić na jego drodze do Boga - podkreśla ks. Nowacki. Przypomina, że większość egzorcystów, powołanych przez biskupów diecezji, wywodzi się z Odnowy w Duchu Świętym. Małgorzata Stuła-Topolska, członkini Rady Koordynatorów także uważa, że odnowa życia religijnego wiernych w różnym wieku i rozmaitych stanów jest najważniejszym darem Odnowy, przekazywanym Kościołowi w Polsce. W rekolekcjach ewangelizacyjnych, organizowanych przez Ruch biorą udział osoby poszukujące Boga, które przeżywają osobistą przemianę, zaczynają żyć nowym życiem w Chrystusie, co później owocuje rozmaitymi działaniami apostolskimi. - Przeżywamy tu święto osobistego spotkania z Bogiem, prawdę, że Bóg jest miłością. To nie są słowa, to rzeczywistość - zapewnia. W ciągu tych lat przeżyliśmy euforię początków, kryzysy zwątpienia, czas trudnego oczyszczenia - mówi ks. Nowacki. A gdy się kończy ta ciemna dolina, ogarnia nas powiew Bożego optymizmu, odczucie Bożej obecności, prawdziwej radości, a nie taniego optymizmu, podszytego ucieczką od rzeczywistości. Za początek Odnowy w Duchu Świętym, ruchu, którego członkowie szczególnie otwierają się na działanie i dary Trzeciej Osoby Trójcy Świętej, uznaje się dni skupienia, zorganizowane 17-19 lutego 1967 r. w Pittsburgu. Zdaniem jej uczestników - studentów i nauczycieli akademickich doświadczyli oni tak intensywnej miłości Boga, że określili swoje doświadczenie jako chrzest w Duchu Świętym. Podobne doświadczenia przeżywały także wspólnoty protestanckie, a gdy stało się ono udziałem katolików, zaczęło z zaskakującą szybkością rozprzestrzeniać się we wspólnotach modlitewnych na całym świecie. Szacuje się, ze blisko 70 mln katolików w ponad 100 krajach miało styczność z Odnową. Podczas I Kongresu Ruchu, który odbył się w Rzymie, papież Paweł VI stwierdził, że jest ona szansą dla Kościoła, zaś Jan Paweł II powiedział, że jest on zapowiedzią nowej wiosny Kościoła. Do Polski Odnowa dotarła w 1975 r. dzięki ks. Marianowi Piątkowskiemu oraz ks. Bronisławowi Dembowskiemu. Obecnie jest blisko 800 wspólnot w 33 diecezjach, a każda z nich liczy ok. 30-40 członków. Odnowa ma też ok. 150-200 tys. sympatyków, którzy uczestniczą w Kongresach Ruchu i w corocznych czuwaniach modlitewnych na Jasnej Górze. Ojcowie paulini twierdzą, że jest to najliczniejsza "jednorodna", czyli złożona z należących do tej samej wspólnoty, pielgrzymka, przybywająca do częstochowskiego sanktuarium.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.