Sklepik z sokiem jabłkowym i cydrem w wiosce Wroxham w angielskim hrabstwie Norfolk, który od dawna całkiem logicznie nazywał się "Apple Shop", zmienia nazwę, ponieważ właściciel ma już dość zalewu pytań o iPhone'y, iPady i iPody amerykańskiego koncernu Apple.
Geoff Fisher powiedział BBC, że przez telefon otrzymuje ponad 20 takich pytań tygodniowo. Zaczęło się to w 2009 roku, kiedy amerykański koncern otworzył salon w pobliskim Norwich. Numer kierunkowy do Wroxham jest taki sam, jak do Norwich.
Od Wielkanocy "Apple Shop" będzie się więc nazywał "The Norfolk Cider Shop", co nikomu nie powinno się już kojarzyć ze smartfonami i tabletami. Fisher podkreślił, że firma Apple, której znakiem firmowym jest nadgryzione jabłko, nie wywierała na niego żadnej presji, by zmienił nazwę swego sklepu.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.