Jan Paweł II pojechał na letni wypoczynek do Castel Gandolfo. Około godz. 10:30 opuścił Watykan i udał się samochodem do letniej rezydencji papieży, gdzie pobędzie do końca września.
Ostatnimi gośćmi Papieża przed wyjazdem byli prezydent Włoch Carlo Azeglio Ciampi i jego żona, donna Franca, których zaprosił on na obiad zaraz po środowej audiencji generalnej. Jak informuje prasa, przy stole rozmawiano o przyszłości naszego kontynentu, rozszerzeniu Unii Europejskiej oraz o pracach nad jej nową konstytucją. Jan Paweł II i prezydent Włoch - który jest jego rówieśnikiem - mają nadzieję, że ten ważny dokument podpisany zostanie w Rzymie. Państwo Ciampi życzyli Janowi Pawłowi II udanego wypoczynku. Należąca od XVI wieku do Papieży rezydencja w Castel Gandolfo pod Rzymem zajmuje obszar dziesięciokrotnie większy od Watykanu. Znajduje się ona w Górach Albańskich, nad jeziorem o tej samej nazwie, dzięki czemu jest tam znacznie chłodniej niż w Wiecznym Mieście. Jest tam gospodarstwo rolne, z którego produkty trafiają na papieski stół. Na początku pontyfikatu na prośbę Jana Pawła II zbudowano tam basen. Od jakiegoś czasu Ojciec Święty już w nim nie pływa. W czasie wakacyjnego wypoczynku Papież będzie korzystał z intensywnej fizjoterapii. Podczas wakacji Papież ukończy swą najnowszą książkę, drugą w tym roku po "Tryptyku rzymskim". Są to wspomnienia z dwudziestoletniej pracy biskupiej w Krakowie, w latach 1958-1978. Będzie też przygotowywać się do czwartej i ostatniej w tym roku zagranicznej podróży - na Słowację, w dniach 11-14 września. W Castel Gandolfo Jan Paweł II będzie przyjmować pielgrzymów w niedziele - na Anioł Pański, i w środy - na audiencji generalnej.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.