W związku z powtarzającymi się groźbami zamordowania katolickich biskupów Senegalu minister spraw wewnętrznych tego kraju Macky Sall postanowił przydzielić im specjalną ochronę policyjną.
Według miejscowej prasy minister podjął decyzję po tym, jak arcybiskup Dakaru Theodore Adrien Sarr otrzymał list, w którym grożono mu śmiercią. Autorzy listu napisali, że działają w imieniu prezydenta kraju Abdoulaye`a Wade. „Sprawcy chcą wbić klin między prezydenta a Kościół katolicki” – powiedział minister. Abp Sarr przebywa w tej chwili za granicą. Szef senegalskiego MSW zapewnił, że do powrotu arcybiskupa zostaną zaostrzone środki bezpieczeństwa wobec wszystkich hierarchów katolickich kraju. Pogróżki pod adresem Kościoła wiążą się z coraz częstszymi wypowiedziami jego przedstawicieli, krytykującymi rosnącą przestępczość i politykę wewnętrzną kraju. 85 proc. mieszkańców prawie 8-milionowego Senegalu, dawnej kolonii francuskiej, stanowią muzułmanie, a około 15 proc. to katolicy.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
47 proc. osób z tej grupy zetknęło się z taką próbą za pośrednictwem e-maila.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.