"Trudno jest zebrać wrażenia po takim przeżyciu" - powiedział KAI Prymas Polski kard. Józef Glemp po wyjściu z pokazu filmu "Pasja" w reż. Mela Gibsona. Zdaniem Prymasa "Pasja" jest przełomowym filmem, stawiającym nowe wyzwania przyszłym ekranizacjom Ewangelii.
Ks. Prymas pochwalił twórców obrazu za doskonałą znajomość Ewangelii. Jego zdaniem cierpienie Chrystusa i okrucieństwo jego oprawców ukazane w filmie ma służyć podkreśleniu, że nie jest to zwykła, nawet jak na ówczesne czasy, śmierć, ale wzięcie na siebie wszystkich cierpień i grzechów całego świata. "Ten film mówi o przezwyciężeniu nienawiści z miłości do własnych nieprzyjaciół, mówi o zmaganiu się ze złem, które jest okrutne, cyniczne, potrafi szydzić, a potem umywać ręce. Dla człowieka który zna Ewangelię jest to ogromne przeżycie. Uważam ten film za wielki, mimo że trudno jest oglądać go ze spokojem"- powiedział Prymas. Zdaniem Prymasa film może przyczynić się do lepszego poznania Ewangelii i zrozumienia ponadhistorycznego posłannictwa Chrystusa. Jest on pożyteczny dla tych, którzy znają Ewangelię, dla tych, którzy jej nie znają może być zaskakujący. "Jest to film zmuszający do przemyśleń i refleksji, w sposób bardzo realistyczny ukazujący mękę Chrystusa i przez to trudny, ale też dobrze obrazujący odwieczny dramat człowieka w starciu z szatanem jako kosmiczne zmaganie dobra ze złem" - powiedział.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.