W czasie układania rur odwadniających pod wioską Silwan koło Jerozolimy archeolodzy odnaleźli historyczną sadzawkę Siloe, wymienianą w Nowym Testamencie.
Według informacji archeologów, kopiąc wykop robotnicy natknęli się na 120-metrowy ciąg schodów i sadzawkę, pochodzące z czasów Jezusa. Zdaniem naukowców, miejsce znane jako sadzawka Siloe, masowo odwiedzane przez pielgrzymów i turystów, pochodzi z czasów bizantyjskich i liczy sobie "tylko" 1 600 lat. Natomiast odkryty obecnie obiekt istniał w tym miejscu prawdopodobnie już od 2 400 lat. Jak poinformowała telewizja izraelska, odkrycie sadzawki Siloe jest "być może jednym z najważniejszych wydarzeń archeologii biblijnej od wielu dziesiątek lat". Sadzawka Siloe położona była w obrębie murów miasta w południowej dzielnicy Jerozolimy, a wodę do niej sprowadzano krytym kanałem ze źródła na wschodnim skłonie Ofelu. W ostatnim dniu Święta Namiotów - obchodzonego przez osiem dni w październiku na pamiątkę pobytu na pustyni po opuszczeniu Egiptu - odbywała się procesja do sadzawki Siloe. Tam czerpano złotym dzbanem wodę i wnoszono uroczyście do świątyni, wchodząc przez bramę, którą z tej racji nazwano "bramą wody". Odśpiewanie przez wszystkich obecnych tzw. wielkiego Hallelu stanowiło zakończenie uroczystości.
Chodzi o mające się odbyć w kwietniu uroczystości 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego
Na zagrożenia wynikające z takiego rozwoju sytuacji dla Rzymu zwróciła uwagę włoska Agenzia Nova.