500. rocznica urodzin Heinricha Bullingera, wybitnego protestanckiego teologa i następcy szwajcarskiego reformatora Ulricha Zwingliego, przypada 4 lipca. Z okazji jubileuszu odbywają się na całym świecie okolicznościowe konferencje poświęcone teologii Bullingera. Jedną z nich będzie międzynarodowy kongres w Zurychu, który odbędzie się w dniach 25-29 sierpnia.
Bullinger, nazywany "patriarchą Kościołów reformowanych", urodził się 4 lipca 1505 r. jako nieślubne dziecko katolickiego księdza Henryka Bullingera i jego późniejszej żony Anny. Lektura pism reformacyjnych, intensywne studium Ojców Kościoła i nieustannie pogłębiana znajomość Pisma Świętego sprawiły, że jednoznacznie opowiedział się po stronie Reformacji. "Zrozumiałem - napisał we wspomnieniach - że zbawienie pochodzi od Boga przez Jezusa Chrystusa; zrozumiałem, że przesądne i bezbożne jest to, czego nauczają papiści. Około roku 1522 zacząłem unikać mszy oraz innych, świętych zgromadzeń papistów". Został ordynowany na duchownego Synodu Zurychu i mianowany proboszczem Kappel i Hansen, a następnie w rodzinnym Bremgarten. Napisał szereg pism polemicznych, dotyczących: sakramentu chrztu i Wieczerzy Pańskiej, kultu świętych i obrazów, zagadnień chrystologicznych i etycznych. Po śmierci Zwingliego w bitwie pod Kappel w 1531 r., został wybrany na jego następcę jako moderator Kościoła w Zurychu. Rok później opracował statuty kościelne, które do dziś określają ustrój wielu Kościołów reformowanych na świecie, oparty na władzy synodu złożonego z duchownych i świeckich. Bullinger wydał komentarze do wszystkich ksiąg Nowego Testamentu. Trzy razy w tygodniu wygłaszał kazania w głównym kościele w Zurychu (Grossmünster), komentując w formie lectio continua wszystkie księgi Pisma Świętego. Wygłosił ponad 7,5 tysiąca kazań, z czego 600 ukazało się drukiem. Pozostawił po sobie także 12 tys. listów (z czego 1375 adresowanych do Polaków). Zmarł 17 września 1575 r.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.