Wiceprzewodniczący Papieskiej Akademii Życia ks. bp Elio Sgreccia skrytykował stanowisko Rady Europy, która jako metodę kontroli urodzeń promuje tzw. aborcję - podaje Nasz Dziennik.
Agencja Zenit poinformowała, że przedstawiciel Stolicy Apostolskiej odniósł się w ten sposób do niedawnego przyjęcia przez Radę Europy dokumentu "Europejska Strategia Promocji Zdrowia oraz Seksualne i Reprodukcyjne Prawa". Przyjęty, wyraźną różnicą głosów, przez Radę Europy dokument nazywa eufemistycznie zabijanie dzieci poczętych zdrowiem reprodukcyjnym i zobowiązuje państwa członkowskie do promocji podobnych ludobójczych rozwiązań w krajach rozwijających się. Biskup Sgreccia nie pozostawia wątpliwości co do tego, że postępowanie Rady Europy jest logiczną konsekwencją strategii wobec "rozwiązywania" problemów ludnościowych w krajach Trzeciego Świata, przyjętej na ludnościowych konferencjach ONZ w Kairze i Pekinie. Wiceprzewodniczący Papieskiej Akademii Życia nazywa wprost kontynuowanie tej polityki pogwałceniem uniwersalnego prawa do życia.
Między innymi w okolicach Mount Everestu. Ale nie na jego zboczach.
Źródłem problemów najczęściej jest zerwanie kontaktów z rodziną oraz brak pomocy państwa.
Należy też wyjść ze strefy komfortu i przyjąć Ducha Świętego - apeluje papież.