Chrześcijanie nie powinni kupować w sklepach, które czynne są również w niedzielę i święta.
Z apelem tym wystąpił bp Giancarlo Bregantini, ordynariusz Locri-Gerace i jednocześnie przewodniczący komisji ds. społecznych episkopatu Włoch, podczas konferencji zatytułowanej "Niedziela między pracą i konsumpcją". Bp Bregantini wyraził zastrzeżenie do postawy tych kupców chrześcijańskich, którzy pracują w niedzielę. Wezwał też polityków do ograniczenia praktyki odstępowania od ustawy, która zakazuje handlu w dni świąteczne. Oświadczył tez, że jego zdaniem "znajomości zawarte w centrach handlowych są w istocie iluzoryczne i wypaczone, ponieważ oparte na konsumizmie". Przeciwko handlowi przez całą dobę i cały tydzień wypowiedział się też arcybiskup Mediolanu kardynał Dionigi Tettamanzi, który skrytykował również super i hipermarkety, a także sklepy internetowe, za to, że pozbawiają osobistego kontaktu sprzedawców i kupujących.
Incydent wpisuje się w rosnące napięcia dyplomatyczne między krajami.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?