Kościół katolicki 28 stycznia wspominał św. Tomasza z Akwinu. Był jednym z największych mistrzów teologii.
Należał do zakonu dominikanów, wykładał na uniwersytecie paryskim, pozostawił cenne opracowania teologiczne i modlitwy. Św. Tomasz urodził się w 1224 r. w okolicach Neapolu we włoskiej rodzinie szlacheckiej. Miał być mnichem benedyktyńskim w opactwie Monte Cassino. Planowano, iż błyskotliwy, uzdolniony młodzieniec zostanie tamtejszym opatem. Wbrew woli rodziny wstąpił do nowopowstałego zakonu żebraczego - dominikanów. Pozostał dominikaninem mimo, usilnych starań swoich krewnych. Był porywany i więziony. Rodzina chciała wywabić Tomasza zakonu także "środkami natury obyczajowej". Do jego nowicjackiej celi posłano kobietę lekkich obyczajów, aby nakłonić młodego zakonnika do opuszczenia klasztornych murów. Tomasz przezwyciężył pokusy. Pozostał w zakonie dominikańskim. Ukończył studia m.in. pod kierunkiem jednego z mistrzów - św. Alberta Wielkiego. Pod jego wpływem zaadoptował filozofię Arystotelesa na grunt chrześcijańskiej teologii. Tomasz sam rozpoczął działalność nauczycielską, żywo uczestnicząc w toczonych wówczas dyskusjach. Przeszedł przez wszystkie kolejne stopnie kariery profesorskiej od wykładowcy ksiąg biblijnych aż do mistrza uniwersyteckiego w Paryżu. Oprócz wykładów wiele podróżował, głosił i nauczał. Obliczono, że w całym swoim życiu przemierzył łącznie ok. 15 tysięcy kilometrów. W dzisiejszych czasach nie jest to zbyt wygórowana liczba, ale trzeba pamiętać, że w zwyczaju było podróżowanie pieszo. Owa ruchliwość zawsze była związana z nowymi zadaniami, jakie mu powierzano. Był więc mistrzem teologii, przełożonym studium, lektorem konwentualnym, to znaczy przełożonym szkoły, jaką stanowił każdy konwent braci kaznodziejów, a także odpowiedzialnym za formację nowicjuszy. Miejscami, gdzie przebywał dłużej, były prócz Paryża, Orvieto, Rzym i Neapol. Zmarł także w drodze. Jako ekspert teologiczny został wezwany na sobór lyoński w 1274 r. Złożony chorobą na sobór nie dotarł. Zmarł w cysterskim opactwie w Fossanuova. Akwinata jest przykładem mądrego łączenia rozumu z wiarą i modlitwą. Opierając się na Objawieniu i Tradycji kościelnej a zarazem odważnie korzystając z osiągnięć współczesnej mu filozofii stworzył system filozoficzno-teologiczny, którego trafność, jasność i mądrość jest aktualna do dziś. Był niezwykłym realistą i na bazie tego realizmu tworzył swoją teologię, zwłaszcza moralną.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.