Cały piątek moskiewscy katolicy przeżywali pożegnanie z Ojcem Świętym Janem Pawłem II. W katedrze Niepokalanego Poczęcia na ogromnym ekranie telewizyjnym w samo południe, ze względu na różnicę czasu, można było uczestniczyć w ceremonii pogrzebowej na żywo przekazywanej z Watykanu - podało Radio Watykańskie.
Żaden z rosyjskich kanałów telewizyjnych nie transmitował pogrzebu Ojca Świętego, dlatego zdecydowano o umożliwieniu Rosjanom uczestniczenia w ceremonii pożegnania papieża poprzez wystawienie w katedrze dużego ekranu, na którym widoczne były obrazy z Watykanu. Transmisję oglądali nie tylko katolicy. Wieczorem odprawiona została Msza św., której przewodniczył nuncjusz Antonio Mennini a homilię wygłosił sekretarz generalny Konferencji Biskupów Katolickich Rosji, ks. Igor Kowalewski. W bardzo ciepłych słowach podkreślił jedną z najważniejszych cech pontyfikatu Jana Pawła II - miłość do Boga, Kościoła i każdego człowieka Ta postawa Ojca Świętego jednoczyła wokół Niego ludzi niekiedy bardzo różniących się między sobą. Ks. Kowalewski podkreślił spore zainteresowanie mediów rosyjskich wydarzeniami wokół śmierci papieża i ciepłe i dość obiektywne informowanie społeczeństwa rosyjskiego, chociaż zabrakło bezpośredniej relacji na żywo, ale decyzja o tym nie zawsze leży w gestii kierownictwa telewizji. Po Mszy św. odtworzono zarejestrowane obszerne fragmenty ceremonii pogrzebowej. Na piątkowe uroczystości w moskiewskiej katedrze przybyli, niektórzy ambasadorowie i przedstawiciele Kościołów Protestanckich i Prawosławnego.
Dzień wcześniej ukraiński wywiad wojskowy (HUR) potwierdził atak na rafinerię ropy w mieście Ufa.
Według armii z około 1 mln osób zamieszkujących Gazę uciekło dotąd około 280 tys.
Nowy Metropolita Katowicki w rozmowie z PAP o sytuacji Kościoła w Polsce dziś.