Owacją na stojąco zakończyła się rzymska premiera prasowa filmu o Karolu Wojtyle pod tytułem "Karol: człowiek, który został papieżem".
Sala na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim była wypełniona po brzegi. W prezentacji uczestniczyli wszyscy twórcy filmu z jego reżyserem Giacomo Battiato na czele. W najbliższy poniedziałek i wtorek dwuczęściowy film wyemituje telewizja komercyjna "Canale 5" należąca do premiera Silvio Berlusconiego. Wcześniej odwołana została watykańska premiera filmu, która miała odbyć się dziś wieczorem w Auli Pawła VI z udziałem dostojników Stolicy Apostolskiej, a także włoskich polityków, przedsiębiorców i artystów. Organizacja uroczystego pokazu na cztery dni przed konklawe okazała się niemożliwa. Film opowiada o młodości Karola Wojtyły i latach spędzonych w Krakowie. Podstawą scenariusza stała się znana także w Polsce książka Gian Franco Svidercoschiego "Historia Karola". Film wyreżyserował Giacomo Battiato. Rolę Karola Wojtyły odegrał Piotr Adamczyk.Film w całości został nakręcony w Polsce, a występują w nim aktorzy z kilku krajów: m. in. Olgierd Łukaszewicz, odtwórca roli ojca Karola i znany młody włoski aktor Raul Bova oraz Mateusz Damięcki i Radosław Pazura. Jednym z największych artystycznych atutów filmu jest muzyka, napisana przez światowej sławy kompozytora Ennio Morricone. Telewizyjna emisja filmu zbiegnie się z rozpoczęciem konklawe, które wybierze następcę Jana Pawła II.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.