77 procent Amerykanów uważa, że wartości moralne kraju są zagrożone; większość wyznaje zdecydowane poglądy na takie tematy jak małżeństwo, kara śmierci czy samobójstwo - wynika z sondażu Instytutu Gallupa przytoczonego przez Polską Agencję Prasową.
Amerykanie ostro potępiają np. zdradę małżeńską - 93 procent uważa ją za moralnie niedopuszczalną; mniej więcej taki sam odsetek (dokładnie 92 proc.) potępia poligamię. Karę śmierci uznaje za moralnie do przyjęcia 70 procent mieszkańców USA - nastąpił tu wzrost aprobaty dla tej kary od 2001 r. (poprzednie badania), kiedy akceptowało ją 63 procent. Wzrosło także w ciągu ostatnich czterech lat potępienie przerywania ciąży - z 45 do 51 procent obecnie. Z drugiej strony, zwiększyła się społeczna tolerancja dla nieślubnych dzieci: w 2001 r, ich posiadanie akceptowało 43 procent Amerykanów, obecnie już 54 procent. Rozwód uważa za moralnie dopuszczalny 66 procent amerykańskiego społeczeństwa; za moralnie zły uznaje go 27 procent. Bardziej podzieleni są Amerykanie wobec stosunków homoseksualnych; są one do zaakceptowania dla 44 procent, natomiast 52 procent je potępia.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.