Zaledwie tydzień po legalizacji „małżeństw” homoseksualnych w Nowej Zelandii rozpoczęła się akcja na rzecz legalizacji poligamii.
Na Facebooku pojawiła się grupa pod nazwą: „Poprzyj zalegalizowaną poliamorię w Nowej Zelandii” (Support legalised Polyamory in NZ). Jej założyciele deklarują, że są za prawnym uznaniem małżeństw poliamorycznych. Są to, według nich, odpowiedzialne, dorosłe, wierne nie-monogamiczne małżeństwa albo związki.
- Uważamy, że wszystkie wierne, kochające się związki między dorosłymi, niezależnie od ich liczebności, powinny być szanowane i uzyskać prawne uznanie - piszą.
Grupa liczy nieco ponad 60 członków. Skoro jednak Nowa Zelandia uznała, że małżeństwem może być związek osób tej samej płci, to może kiedyś zatwierdzić także wielożeństwo. Bo czyż utrzymywanie obecnego stanu nie jest - używając języka homopropagandy - drastyczną dyskryminacją?
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.