Episkopat katolicki USA zaapelował do prezydenta Busha, aby nowym sędzią Sądu Najwyższego mianował wybitnego prawnika, który broniłby na tym forum życia ludzkiego w każdej jego fazie - podało Radio Watykańskie.
List w tej sprawie, w związku z zapowiedzianą dymisją Sandry Day O’Connor skierował do amerykańskiego przywódcy biskup William Skylstad. Przewodniczący episkopatu Stanów Zjednoczonych podkreślił rolę, jaką w życiu jego ojczyzny odgrywa ten dziewięcioosobowy trybunał. Do jego kompetencji należy m.in. badanie zgodności ustaw i traktatów z konstytucją USA. Biskupi amerykańscy nie chcą popierać konkretnych kandydatur. Apelują do prezydenta, aby mianowany przez niego sędzia bronił praw mniejszości, imigrantów oraz osób w trudnej sytuacji życiowej. Powinien on respektować społeczną rolę religii i instytucji religijnych. Uznać wartość, jaką ma w dziedzinie edukacji wybór rodziców a także działać na rzecz zniesienia kary śmierci. Przewodniczący episkopatu Stanów Zjednoczonych zapewnił prezydenta Busha o modlitwie amerykańskich katolików w chwili, kiedy podejmuje on istotne decyzje dla całego narodu.
Głównymi celami są schronienia dla osób przesiedlonych oraz domy cywilne.
Sarkozy po raz kolejny przekonywał, że nie dopuścił się czynów, za które został skazany.