Prezydent George Bush ogłosił długo oczekiwaną nominację do Amerykańskiego Sądu Najwyższego - podało BBC.
Roberts zastąpi sędzię Sandrę O'Connor, uznawaną za najbardziej wpływową kobietę w USA, która przeszła na emeryturę.
Komentatorzy są zgodni, że nominacja Busha będzie miała olbrzymie znaczenie dla polityki wewnętrznej.
Sąd Najwyższy podejmuje bowiem decyzje w wielu kontrowersyjnych kwestiach, m.in moralnych.
Do tej pory w dziewięcioosobowym składzie znajdowało się po czterech sędziów o poglądach liberalnych i konserwatywnych.
O wyrokach przesądzało więc zdanie sędzi Sandry Day O'Connor, która często wydawała wyroki nie po myśli prezydenta Busha. Tak było np. w sprawie aborcji.
Nowomianowany sędzia w tego typu sprawach ma natomiast poglądy konserwatywne
Przypomnijmy, że ponad tydzień temu episkopat katolicki USA zaapelował do prezydenta Busha, aby nowym sędzią Sądu Najwyższego mianował wybitnego prawnika, który broniłby na tym forum życia ludzkiego w każdej jego fazie.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.