Katolików i prawosławnych łączy wspólna wiara w Eucharystię, a uzupełniające się nawzajem aspekty teologiczne i liturgiczne obu tradycji ubogacają Kościół.
Papież wskazał na to w przesłaniu do uczestników 9. sympozjum międzychrześcijańskiego. Organizują je wspólnie Franciszkański Instytut Duchowości Papieskiego Uniwersytetu Antonianum w Rzymie i prawosławny wydział teologiczny uniwersytetu w Salonikach. Sympozja odbywają się od roku 1992 na przemian w Grecji i we Włoszech – tym razem w Asyżu. Obecnym tematem jest „Eucharystia w tradycji wschodniej i zachodniej ze szczególnym uwzględnieniem dialogu ekumenicznego”. Papież zwraca uwagę na znaczenie tego tematu dla życia chrześcijan i dla przywrócenia ich pełnej jedności. Sobór Watykański II w Dekrecie o ekumenizmie przypomniał, „z jaką miłością chrześcijanie wschodni sprawują obrzędy liturgiczne, zwłaszcza Eucharystię, która jest źródłem życia Kościoła i rękojmią przyszłej chwały”. Czytamy tam, że Kościoły wschodnie, posiadając na mocy sukcesji apostolskiej kapłaństwo i Eucharystię, dzięki nim „wciąż są z nami złączone najściślejszym węzłem”. „Brak pełnej komunii – pisze Benedykt XVI – nie pozwala nam niestety na koncelebrację Eucharystii. Tak dla katolików, jak i dla prawosławnych jest ona znakiem pełnej jedności, do której wszyscy jesteśmy wezwani”. Papież przypomina, że dążenie do niej winno być celem wszystkich chrześcijan. Inicjatywy ekumeniczne, takie jak obecne sympozjum, mają się przyczynić do wyjaśnienia różnic i nieporozumień. Uczelnie teologiczne mogą odegrać istotną rolę w dawaniu chrześcijańskiego świadectwa w dzisiejszym świecie – dodaje Benedykt XVI. Przesłanie do uczestników trwającego w Asyżu sympozjum skierował też prawosławny arcybiskup Aten Christodoulos. Podkreśla w nim, że Eucharystia prowadzi do zjednoczenia wszystkich, co jest celem dzieła stworzenia i zbawienia.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.