Konferencja Episkopatu Haiti zawiesiła w wykonywaniu funkcji kapłańskich ks. Gérarda Jean-Juste'a, który kandyduje w przewidzianych na listopad wyborach prezydenckich.
Duchowny, który jest proboszczem parafii pw. św. Klary w ubogiej dzielnicy stołecznego Port-au-Prince nie może odtąd pełnić posługi duszpasterskiej. Kandydatura ks. Jean-Juste'a, znanego obrońcy praw człowieka, więzionego od lipca za rzekomy "udział w aktach przemocy", została przedstawiona przez partię Lavalas byłego prezydenta Jeana Bertranda Aristide'a - również księdza zawieszonego w pełnieniu funkcji kapłańskich. Jednak kandydatura ta nie została zaakceptowana przez komisję wyborczą, która wymaga, aby kandydaci na urząd prezydenta osobiście stawili się przed nią, by zgłosić swoją kandydaturę. Ks. Jean-Juste został zatrzymany pod koniec lipca w czasie pogrzebu dziennikarza Jacquesa Roche. Zarzucono mu, że ponosi odpowiedzialność za zamordowanie dziennikarza. W połowie sierpnia ambasador USA na Haiti otrzymał list zawierający prośbę kilkuset osób o interwencję w sprawie uwolnienia kapłana. Wśród protestujących było 29 deputowanych Kongresu USA. Zdaniem obserwatorów politycznych, zgłaszając kandydaturę Jean-Juste'a partia Lavalas chce zwrócić uwagę opinii międzynarodowej na sytuację aresztowanego księdza. 20 listopada 4,5 mln mieszkańców Haiti weźmie udział w wyborach prezydenckich i parlamentarnych. Demokratyczny wybór nowych władz ma powstrzymać szalejącą w kraju przemoc, której ofiarą pada ok. 10 osób dziennie.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.