W tegorocznej szopce, która stanie przed łódzką katedrą, nie będzie kur. To ze względu na ptasią grypę.
Świętej Rodzinie i Trzem Królom towarzyszyć będą tylko zwierzątka z łódzkiego Zoo: osiołek, owieczki i kózka – informuje ksiądz Marcin Grzelak, wicedyrektor Caritas Archidiecezji Łódzkiej, a zarazem opiekun szopki. Jak mówią duchowni, kury nie są nieodłącznym elementem szopki, ale wprowadzono je w poprzednich latach dla ubarwienia stajenki. – Zgodnie z zarządzeniem ministra rolnictwa z października br. nie wolno urządzać wystaw ani pokazów z udziałem drobiu, a szopka do takich może się zaliczać – mówi powiatowy lekarz weterynarii dr Jacek Tyrankiewicz. – Do grudnia jednak jest jeszcze trochę czasu i być może do tej pory zarządzenie zostanie uchylone. Szopka przed łódzką katedrą stanie w tym roku po raz dziewiąty. Tegoroczna będzie się różniła od poprzednich także kształtem. – Budynek po zakończeniu ekspozycji zostanie przeniesiony do Ośrodka Rehabilitacyjno-Wypoczynkowego Caritas w Drzewocinach. Będzie wykorzystywany jako budynek rehabilitacyjny – mówi ks. Marcin Grzelak. – Dzięki temu obiekt po świętach nie zmarnuje się. Podczas ekspozycji szopki zwiedzający będą mogli wrzucać do skarbonek pieniądze, przeznaczone na turnusy rehabilitacyjne Caritasu. Stajenkę zaprojektował architekt Sebastian Fryczka. Jej budowa rozpocznie się na dwa tygodnie przed wigilią Bożego Narodzenia. Drzewo i materiały budowlane dostarczy firma z Pabianic. Aranżacją wnętrza zajmą się po raz pierwszy artyści plastycy z zakładu aktywności zawodowej osób niepełnosprawnych „Caritas”. Szopkę – jak co roku będzie można oglądać do święta Trzech Króli (6 stycznia).
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.
Według FSB brał on udział w zorganizowaniu wybuchu na stacji dystrybucji gazu.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.