Pobudka nad ranem, walka z niewyspaniem i zimnem - wszystko po to, by o wpół do siódmej rano trafić do kościoła na adwentową mszę roratnią.
W bazylice ojców dominikanów w Krakowie tradycyjnie w roratach uczestniczą setki młodych z całego miasta. „Wstaję w środku nocy, idę do kościoła, wszędzie jest ciemno, spać się chce a mimo to idę do tego kościoła i uczestniczę w Eucharystii i pokazuję Panu Bogu, że na Niego czekam, na Jego Narodzenie. To jest pierwsza rzecz, jaką się tego dnia robi i cały dzień przeżywa się już po tej Eucharystii, więc jako pierwsza rzecz jest najważniejsza. To jest radość oczekiwania, właśnie na Pana Boga”- powiedziała jedna z młodych uczestniczek rorat u krakowskich dominikanów. Roraty to adwentowe msze o Najświętszej Maryi Pannie, odprawiane o wschodzie słońca. Nazwa „roraty” pochodzi od zwyczajowej pieśni na wejście, rozpoczynającej się od słów „Rorate caeli” - „Spuśćcie rosę niebiosa”.
W śledztwie ws. darowizny Orlenu dla Watykanu w pandemii podejrzenie szkody na ponad 4,2 mln zł.
Chiny będą tez kontrolować ekspport wolframu, telluru, rutenu, molibdenu...
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski rozmawiał o tym z Donaldem Trumpem już jesienią 2024 r.