Reklama

Burundi: Zamordowany ksiądz

Głębokie współczucie rodzinie i współbraciom zakonnym o. Élie Komy, jezuity zamordowanego w Burundi, wyraził Benedykt XVI.

Reklama

W depeszy przesłanej na ręce nuncjusza apostolskiego w tym kraju abp. Paula Gallaghera sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Angelo Sodano napisał w imieniu Papieża, że modli się on gorąco "do Pana Życia za zmarłego i za tych wszystkich, którzy są obecnie pogrążeni w smutku". Ojciec Święty "dziękuje za dzieło dokonane przez o. Komę w służbie duchowego wzrostu wszystkich osób, które korzystały z jego apostolatu" - czytamy w depeszy. Jednocześnie kard. Sodano dodaje, że "Jego Świątobliwość wzywa także tych, którzy dopuszczają się jeszcze aktów przemocy, aby raz na zawsze wyrzekli się tego dzieła śmierci, umożliwiając w ten sposób wszystkim mieszkańcom tego kraju życie w pokoju i bezpieczeństwie". "Powierzając wszystkich uczestników obrzędów pogrzebowych macierzyńskiej trosce Maryi, Ojciec Święty przesyła im tytułem pocieszenia specjalne błogosławieństwo apostolskie, aby Bóg zachował ich w pokoju i nadziei" - napisał na zakończenie kard. Sodano. 59-letni o. Élie Koma zginął w nocy z 4 na 5 lutego, zastrzelony na drodze z miejscowości Kanyosha do swej wspólnoty w liceum Ducha Świętego w Kamenge na przedmieściach stolicy Burundi - Bużumbury. Jadący samochodem kapłan dostał się w wymianę ognia między bojownikami ukrytymi za magazynem w pobliżu szkoły a żołnierzami armii rządowej. Otrzymał co najmniej trzy kule i zginął na miejscu. Wszystko wskazuje jednak, że śmierć jezuity nie była przypadkowa, ale że wykonano na nim wyrok. Według świadków, jego samochód został specjalnie zatrzymamy przez nieznanych mężczyzn, którzy po krótkiej rozmowie z kapłanem wyjęli broń i zastrzelili go. Podkreśla się, że mogła to być kara za zaangażowanie pochodzącego z plemienia Tutsi zakonnika w proces pojednania między zwaśnionymi plemionami Tutsi i Hutu. Pochodzący z Burundi o. Elie Koma do Towarzystwa Jezusowego wstąpił w 1967 roku, święcenia przyjął w 1980 r. Był znany przede wszystkim z prowadzenia jezuickich "Ćwiczeń Duchownych". Od trzech lat kierował nowo wybudowaną parafią w Kamenge - jednej z najbiedniejszych dzielnic Bużumbury. Starał się też o odzyskanie skonfiskowanego przez władze dawnego budynku kolegium, w którym jezuici chcieli otworzyć uniwersytet.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
0°C Niedziela
noc
1°C Niedziela
rano
3°C Niedziela
dzień
4°C Niedziela
wieczór
wiecej »

Reklama