Bez pisemnej zgody władz archidiecezji żaden ksiądz nie będzie mógł odprawiać mszy w klasztorze Sióstr Betanek. Jeżeli to zrobi, grozi mu interdykt - przypomina Rzeczpospolita.
Taką decyzję podjął wczoraj ks. abp Józef Życiński, metropolita lubelski. Interdykt to kara kościelna. Osoby nią obłożone nie mogą udzielać ani przyjmować sakramentów. Klasztor ma wyznaczonego kapelana i tylko on może pełnić tam posługę duszpasterską - wyjaśnia gazeta. Konflikt w klasztorze Sióstr Betanek pozostaje nierozwiązany pomimo interwencji Watykanu. Kilkanaście zakonnic od miesięcy nie chce zgodzić się, by z funkcji przełożonej odeszła s. Jadwiga. Kierując klasztorem, uzasadniała swoje decyzje natchnieniem Ducha Świętego. Nie pomogły interwencje watykańskiej Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Apostolskich. Zakonnice trwają w uporze. Nowa przełożona nie została wpuszczona do klasztoru w Kazimierzu i przebywa z częścią zakonnic w Lublinie.
Na terenach objętych konfliktami respektowane być powinno prawo humanitarne.
Organizatorzy zapowiadają, że będzie barwny, taneczny i pełen radości. Koniecznie posłuchaj!
Twierdzi, że byłby tam narażony na nadużycia i brak opieki zdrowotnej.
Przypada ona 13 dni po Wigilii u katolików, czyli 6 stycznia w kalendarzu gregoriańskim.
Sąd nakazał zbadanie możliwości popełnienia zbrodni wojennych przez żołnierza z Izraela.