Podczas niedzielnej wizyty w rzymskiej parafii św. Elżbiety i Zachariasza.
Podczas wczorajszej wizyty w rzymskiej parafii świętych Elżbiety i Zachariasza papież Franciszek "zachowywał się jak proboszcz" i wyspowiadał ośmioro wiernych - zauważa na łamach dziennika "La Repubblica" Paolo Rodari.
Włoski watykanista przypomina, że Jan Paweł II spowiadał publicznie zazwyczaj w Wielki Piątek. Benedykt XVI uczynił to dwukrotnie w Rzymie: podczas spotkania z młodzieżą Wiecznego Miasta przed Niedzielą Palmową w roku 2007 i 2008 oraz w 2011 podczas Światowego Dnia Młodzieży w Madrycie.
Natomiast papież Franciszek bez uprzedzenia podczas swojej pierwszej wizyty w parafii rzymskiej poprosił o możliwość wyspowiadania ośmiorga wiernych przed odprawieniem Mszy św. z udziałem dzieci pierwszokomunijnych. Były to osoby przypadkowe - wyjaśnia Rodari. Dodaje, że tydzień wcześniej, spotykając się z przedstawicielami ruchów i stowarzyszeń katolickich Ojciec Święty wspomniał o pragnieniu służenia wiernym także w sakramencie pokuty.
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.