Wyznawcy prawosławia rozpoczęli 6 marca kilkutygodniowy post poprzedzający Wielkanoc. W tym roku Święta Wielkanocne przypadają u nich 23 kwietnia, czyli tydzień po świętach katolickich.
Pierwszym dniem prawosławnego Wielkiego Postu jest zawsze poniedziałek. Poprzedza go niedziela wzajemnego wybaczania win. Wtedy, podczas wieczornych nabożeństw, po raz pierwszy odbywają się też wielkopostne modlitwy. Okres wstrzemięźliwości i zadumy zainaugurowało w cerkwiach czytanie kanonu pokutnego św. Andrzeja z Krety z IX wieku. Prawosławni duchowni przypominają, że post przed Wielkanocą jest najbardziej surowy ze wszystkich obowiązujących w Kościele prawosławnym postów. Szczególnie ściśle przestrzega się go w pierwszym tygodniu Wielkiego Postu i w Wielkim Tygodniu. W niektórych rodzinach oznacza to zrezygnowanie z jedzenia nie tylko mięsa, ale nawet ryb i nabiału. Zwyczaj nakazuje w ogóle nie spożywać pokarmów w pierwszy poniedziałek i wtorek postu. W tym roku święta prawosławne wypadają tydzień po katolickich. Katolicy świętują Wielkanoc zawsze w pierwszą niedzielę po wiosennej pełni Księżyca. Cerkiew dodaje do tego jeszcze jeden warunek: Niedziela Wielkanocna musi przypadać po zakończeniu Paschy żydowskiej (także święto ruchome), bo dla wyznawców prawosławia oba święta są silnie ze sobą związane. Dlatego data Wielkiej Nocy w obu obrządkach jest różna i tylko raz na jakiś czas święto przypada w tym samym terminie. Tak było np. dwa lata temu. Przeważnie jednak prawosławni świętują Wielkanoc po katolikach, a różnica może być nawet aż pięciotygodniowa, tak jak przed rokiem. Z okazji rozpoczęcia Wielkiego Postu zwierzchnik polskiego prawosławia – metropolita warszawski i całej Polski abp Sawa - skierował do wiernych specjalną odezwę.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.