Trwa marsz gwardzistów na Rzym. Już drugi tydzień pokonują oni pieszo trasę, którą przebył dokładnie pół tysiąca lat temu pierwszy w historii oddział papieskiej Gwardii Szwajcarskiej, zwerbowany przez papieża Juliusza II.
Obecnie gwardziści przebywają w Toskanii, której ludność przekazuje za ich pośrednictwem różne dary dla Benedykta XVI. Żołnierze chętnie wzięli na siebie obowiązek „listonoszy”. Zapewniają, że wszystkie dary i listy przekażą papieżowi 4 maja, kiedy to dotrą do Watykanu. Gwardziści w sumie mają do pokonania 723 km. Wszyscy uczestnicy marszu służyli przy boku papieża w Watykanie. 75 gwardzistów przejdzie pieszo całą trasę, a 80 – tylko jej część. Idącym towarzyszą samochody i 4 lekarzy. Pierwszy w historii oddział papieskiej Gwardii Szwajcarskiej liczył 150 członków.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.