W Polsce wciąż funkcjonuje wiele sekt. Zdaniem Piotra Nowakowskiego, dyrektora katowickiej, międzynarodowej konferencji "Sekty jako problem współczesności", ich pojawianie się to forma patologizacji religijności lub wykorzystawania w instrumentalny sposób "zdrowej" religijności.
Piotr Nowakowski zwrócił uwagę, że sekty zawsze będą pojawiać się na uboczu oficajnych religii. Obok dotychczas działających w Polsce grup, jak na przykład Antrovis, Niebo, Himawanti czy Sekta Moona pojawiają się nowe. Wśród nagłośnionych w mediach jest na przykład działający od wielu lat tzw "kościół scjentologiczny". Został on wymieniony jako niebezpieczna sekta w tak zwanym raporcie Cottrella sporządzonym dla Rady Europy i w raporcie polskiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Ruch ten niejednokrotnie wykorzystuje swoich członków finansowo i niewolniczo uzależnia. W Katowickiej konferencji poświęconej problemowi sekt biorą udział specjaliści z Polski, Ukrainy, Hiszpanii oraz Stanów Zjednoczonych.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.