W dniu, w którym zgormadzeni na Jasnej Górze polscy biskupi zapowiedzieli obrady nad kwestią Radia Maryja, niemal wszystkie gazety poświęciły bardzo dużo miejsca tej rozgłośni.
Radio, które buduje przestrzeń wolności - takim tytułem inauguruje na pierwszej stronie cały blok materiałów o Radiu Maryja Nasz Dziennik. Dalej czytamy: Liberalne media atakujące Radio Maryja są wrogami wolności, a co za tym idzie - demokracji. Te same osoby, które szermują hasłami swobody wypowiedzi, chcą ją jednocześnie reglamentować na antenie rozgłośni, będącej fenomenem społecznym, jakiego nie było nie tylko w Polsce, ale i na świecie od 1939 roku. Te odważne słowa prawdy wypowiedziane w niedzielę przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na konferencji prasowej w Gdyni, demaskujące prawdziwe intencje autorów oszczerczej kampanii prowadzonej wszelkimi dostępnymi metodami, wywołały prawdziwą histerię wśród części mediów. Kaczyński przypomniał oczywisty dla wielu milionów słuchaczy Radia Maryja fakt, że z dziełem tym nierozerwalnie łączy się osoba jego dyrektora o. Tadeusza Rydzyka. Tworząc od podstaw toruńską rozgłośnię, przyjmując na siebie wymierzone w Radio kolejne fale ataków, niezłomny redemptorysta stał się rzecznikiem rzesz Polaków niebędących beneficjentami zmian po 1989 r. i doprowadził do aktywizacji politycznej bardzo poważnej części środowisk, dla których w oficjalnym nurcie życia społeczno-politycznego nie było miejsca. Radio Maryja i zaangażowanie o. Tadeusza Rydzyka stało się dziś dobrem i własnością tych ludzi. - Wolność mediów jest dzisiaj bardzo wyraźnie zagrożona. Bo wolność mediów nie polega na tym, że jest jakaś grupa, która wyznacza, co wolno, a czego nie wolno powiedzieć, i prowadzi kampanię zmierzającą do tego, żeby te ośrodki, które mówią co innego, były likwidowane i żeby ci ludzie, którzy mówią co innego, byli eliminowani z mediów - stwierdził Jarosław Kaczyński odnosząc się do licznych publikacji jawnie wrogich toruńskiej rozgłośni oraz jej założycielowi. Prezes PiS podkreślił, że zmasowane ataki, łącznie z absurdalnymi i niemającymi nic wspólnego z wolnością słowa żądaniami likwidacji stacji, nasiliły się w sytuacji, gdy szansa budowy IV RP stała się realna.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.