W dniu, w którym zgormadzeni na Jasnej Górze polscy biskupi zapowiedzieli obrady nad kwestią Radia Maryja, niemal wszystkie gazety poświęciły bardzo dużo miejsca tej rozgłośni.
Radio Maryja - szansą ewangelizacji - to tytuł artukułu w Naszym dzeinniku, napisanego przez ks. prał. dr Waldemara Kulbata, duszpasterza dziennikarzy archidiecezji łódzkiej: Jest oczywiste, że prawie od momentu powstania Radio Maryja jest przedmiotem medialnej, nieprzebierającej w środkach agresji. W ostatnich miesiącach, zwłaszcza po odejściu z tego świata Ojca Świętego Jana Pawła II, ataki na Radio przybrały postać niemal histerycznej manii prześladowczej, wywołującej zjawisko stadnych reakcji nienawiści niektórych bezkrytycznych i bezmyślnych jednostek i grup. Skala tych ataków ujawnia rolę i znaczenie działalności Radia Maryja w służbie ewangelizacji. Zadziwiające, że Radio Maryja spotyka się z zajadłą krytyką nie tylko z zewnątrz, co byłoby zrozumiałe, ale nawet ze strony niewielkich, choć dokuczliwych środowisk wewnątrzkościelnych. Znamienne, że krytyka ta nie dosięga ludzi i instytucji głoszących poglądy jaskrawo sprzeczne z wiarą. Toleruje się jawną opozycję przeciw nauce moralnej i dogmatom Kościoła. Krytyka ignoruje działalność ludzi, środowisk i wydawnictw zaangażowanych w niszczenie katolickiej wizji rodziny i Narodu oraz propagowanie dewiacji; skierowana jest wyłącznie przeciw Radiu Maryja. Jest to bolesne dla ludzi wierzących i oddanych Kościołowi, którym trudno jest to zrozumieć. Zapewne, jak każda ludzka instytucja, Radio nie jest wolne od niedoskonałości i potknięć. Jednak dokonując jego oceny, należy zachować właściwe proporcje. Przede wszystkim to Radio służy milionom ludzi w Polsce i poza jej granicami. Obejmuje prawie wszystkich: od dziecięcych kółek różańcowych po chorych przebywających w szpitalach i domach opieki. Słuchają tego Radia ludzie niewykształceni i profesorskie elity. Założyciel Radia o. Tadeusz i jego pomocnicy zbudowali autentyczną wspólnotę, jakiej nie ma nigdzie, nie tylko w Europie, ale na świecie. Od samego początku Radio Maryja bardzo zdecydowanie i bezkompromisowo broniło wiary i moralności Kościoła przed dezintegracją. Jest to Radio modlitwy i formacji duchowej. Radio Maryja oraz Telewizja Trwam stworzyły dla ludzi świeckich przestrzeń wolności, aby mogli realizować zasady nauki społecznej Kościoła w celu budowania sprawiedliwego ładu społecznego. Radio Maryja prowadzi autentyczny dialog i formuje środowiska otwarte na współpracę. Dla milionów ludzi w Polsce i poza jej granicami jest to Radio nadziei. To wszystko dokonuje się w czasie, kiedy tyle różnorodnych inicjatyw medialnych rozbłysło i zagasło. Jakie konsekwencje przyniosłaby likwidacja czy nawet jakiekolwiek zmiany personalne, które musiałyby zaowocować osłabieniem oddziaływania Radia Maryja w Polsce? Przekonująco na ten temat pisał niedawno Paweł Lisicki: "W wielu krajach Europy Zachodniej problem [odpolitycznienia - przyp. W.K.] został już dawno rozwiązany, bo środowiska podobne Radiu Maryja zostały skutecznie wykluczone z życia publicznego.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.