O zaniechanie przemocy i powrót do negocjacji zaapelowali do rządu w Colombo oraz "Tamilskich Tygrysów" duchowi przywódcy chrześcijan Sri Lanki.
We wspólnym oświadczeniu przedstawiciele wspólnot katolickiej i protestanckiej podkreślili wartość życia ludzkiego, którego nie można traktować instrumentalnie. W Sri Lance istnieje poważne napięcie po samobójczym zamachu z 25 kwietnia. Zginął w nim szef armii i siedem innych osób. Siły rządowe przeprowadziły rajd na bazy rebeliantów, którym przypisuje się odpowiedzialność za tę zbrodnię. Katolicy Sri Lanki w odpowiedzi na apel arcybiskupa Kolombo, Oswalda Gomisa podjęli nieustanną modlitwę różańcową w intencji pokojowego rozwiązania tego konfliktu. Jego ofiarą, od 1983 roku padło około 80 tysięcy osób. „Nasza ojczyzna znajduje się w impasie, między kruchym porozumieniem pokojowym z 2002 roku a niebezpieczeństwem wznowienia wojny domowej. Terroryzm można przezwyciężyć cierpliwością i żarliwą modlitwą” – stwierdził arcybiskup Gomis.