Dziesięć nowych hond trafiło w piątek do stołecznej komendy. Swój chrzest bojowy pojazdy przejdą podczas wizyty Benedykta XVI w Warszawie.
Zakupione przez policję hondy zastapią wysłużone, pięcioletnie yamahy. Do tej pory to tych pojazdów używano do eskorty ważnych zagranicznych gości. W czwartek policjanci z drogówki pojadą na hondach w honorowej asyście Benedykta XVI. – Już na początku maja zaczęliśmy próby. Przygotowanie się do takiego zadania wymaga bowiem wielu ćwiczeń – mówi sierż. sztab. Sylwester Bors, który od 12 lat pracuje w stołecznej drogówce. – Większość problemów bierze się z tego, że podczas takiego przejazdu pojazd często porusza się prędkością około 5 km na godz. , czasem nawet jeszcze wolniej. Policjanci muszą więc bardzo uważać nie tylko na to, aby utrzymać szyk, ale przede wszystkim równowagę – dodaje. Po wyjeździe z Warszawy Benedykta XVI pojazdy jednak nie trafią do garaży. Drogówka będzie na nich patrolować ulice.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.