Brytyjki nie chciały rodzić dzieci, amerykańskie służby specjalne wzmogły czujność, a parlamentarzyści odwoływali obrady. Wszystko to działo się wczoraj, w dniu 06/06/06, którego datę miliony ludzi na całym świecie zinterpretowały jako "liczbę szatana" - 666 - odnotowuje Rzeczpospolita.
Gdyby pokusić się o ranking wpływu niefortunnej daty na bieg codziennych wydarzeń w poszczególnych krajach, to zwycięstwo przypadłoby naszym południowo-wschodnim sąsiadom. Ukraińscy parlamentarzyści, głosami Naszej Ukrainy, Bloku Julii Tymoszenko i Partii Socjalistycznej, odłożyli wczorajsze posiedzenie Rady Najwyższej. - Mogliśmy oczywiście odbyć posiedzenie, ale to w końcu 06/06/06 - tłumaczył decyzję kolegów lider frakcji Nasza Ukraina Roman Bezsmertny. Poważnie, wzmagając obserwację potencjalnie niebezpiecznych organizacji, potraktowali "liczbę szatana" amerykańscy policjanci i funkcjonariusze służb specjalnych. Na Wyspach Brytyjskich panika ogarnęła ciężarne kobiety. Jedna z nich, mająca rodzić właśnie wczoraj, błagała lekarzy, aby zrobili wszystko, by opóźnić poród - napisał "The Times". W 23 krajach świata z inicjatywy grupy holenderskich chrześcijan tysiące wiernych modliły się wczoraj, "aby nie wydarzyło się nic złego". W Rosji Cerkiew prawosławna, by uspokoić podekscytowanych wiernych, wydała oficjalne oświadczenie, w którym wiarę w "liczbę szatana" nazwała pogaństwem. Od redakcji Przesąd wchodzi tam, gdzie zabrakło wiary - powiedział ktoś. Nic dodać nic ująć... Wiara.pl
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.