Episkopat Filipin wyraził zadowolenie ze zniesienia w tym kraju kary śmierci. Określił to jako przejście „od sprawiedliwości, która zabija, do takiej, która uzdrawia".
Dekrety znoszące ustawę z roku 1994, przewidującą ten najwyższy wymiar kary, uchwaliły senat i kongres. By nabrały mocy prawnej, wymagają jeszcze prezydenckiego podpisu. Z tą chwilą wszystkie wyroki śmierci zostaną automatycznie zamienione na dożywotnie więzienie. Na Filipinach jest obecnie 1200 osób skazanych na śmierć. Ostatnich 7 egzekucji odbyło się tam w latach 1999-2000. Następnie pod naciskiem Kościoła katolickiego, a także Unii Europejskiej, zawieszono ich wykonywanie. Kary śmierci nie stosuje się obecnie w 124 krajach.
Witało ich jako wyzwolicieli ok. 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów.
Trump powiedział w sobotę, że "powinniśmy po prostu oczyścić" palestyńską enklawę.