Arcybiskup Westminsteru do anglikanów: nie konsekrujcie kobiet na biskupów

W programie telewizyjnym BBC "Sunday" (Niedziela) stwierdził z wyraźnym smutkiem, że jeśli anglikanie zdecydują się na taki krok, wówczas "będziemy coraz bardziej kroczyć obok siebie, zamiast dążyć do pełnej wspólnoty, która - jak wierzymy - jest wolą Chrystusa". Jeśli nawet Kościół Anglii nie podjął jeszcze takiej decyzji, to sam mechanizm na rzecz wprowadzenia do episkopatu kobiet już uruchomiono - głosi dokument arcybiskupstwa Westminsteru, przesłany do watykańskiej agencji prasowej ZENIT. W ubiegłym tygodniu kard. Walter Kasper, przewodniczący Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan, podczas spotkania z grupą biskupów anglikańskich przestrzegł ich przed skutkami takiej decyzji. Podkreślił, że udzielanie sakry biskupiej kobietom jest jeszcze poważniejszym problemem dla dialogu między Kościołami niż wyświęcanie ich na kapłanki, gdyż zadaniem biskupa jest m.in. czuwanie nad jednością Kościoła. Nawiązując do tych słów niemieckiego kardynała kurialnego, arcybiskup Westminsteru powiedział, że kobiecy episkopat będzie miał poważne następstwa dla stosunków "nie tylko w łonie Wspólnoty Anglikańskiej na szczeblu światowym, ale także wewnątrz Kościoła Anglii, a zwłaszcza dla jego stosunków z Kościołem rzymskokatolickim i z prawosławiem". Mówca nie ukrywał głębokiego zatroskania o przyszłość wzajemnych relacji katolicko-anglikańskich, szczególnie w świetle wieloletnich działań na rzecz jedności, które - według niego - mogą zostać zaprzepaszczone w razie podjęcia tej decyzji. "Osiągnęliśmy już porozumienie nt. Eucharystii i posługi i jesteśmy coraz bliżsi zgody co do władzy w Kościele. I marzyłem, że niebawem dojdziemy do tej pełnej wspólnoty eucharystycznej, która, jak sądzimy, jest wolą Chrystusa" - dodał kard. Murphy-O'Connor. Jego zdaniem, "obecnie wyświęcanie kobiet do stanu kapłańskiego, a tym bardziej ewentualne udzielanie im sakry biskupiej może zaprzepaścić to wszystko, co osiągnięto i o tym właśnie mówił w sposób jasny i pełen miłości, a przy tym bardzo szczerze, kardynał Kasper". Na zakończenie swej wypowiedział kardynał angielski zapewnił, że "związki, przyjaźń i współpraca między Wspólnotą Anglikańską a Kościołem katolickim będą nadal trwały", niezależnie od decyzji, jaką podejmie Kościół Anglii. Kościół Anglii udziela święceń kapłańskich kobietom od 1994 r., co zresztą spowodowało w nim poważne napięcia i wystąpienie z niego ponad 200 duchownych, którzy - nie zgadzając się z tymi zmianami - przeszli na katolicyzm lub (rzadziej) na prawosławie. Dotychczas natomiast nie było tam jeszcze kobiet-biskupek, chociaż zaczęły udzielać im sakry już pod koniec lat osiemdziesiątych inne Kościoły Wspólnoty Anglikańskiej, np. episkopalny w USA i anglikański w Nowej Zelandii.