Rada miejska stolicy Francji, Paryża, zadecydowała wczoraj, że plac przed gotycką katedrą Notre Dame w Paryżu będzie nosił imię Ojca Świętego Jana Pawła II.
Pomysłodawcą uhonorowania jednego z najbardziej prestiżowych miejsc Paryża imieniem zmarłego w ubiegłym roku polskiego Papieża był wywodzący się z Partii Socjalistycznej mer Bertrand Delanoe. Głosowanie radnych było jednak dalekie od jednomyślności, m.in. dlatego że propozycja zmiany nazwy narusza dotychczasową zasadę nadawania paryskim ulicom czy placom imion wielkich ludzi dopiero po pięciu latach od ich śmierci.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.